Kochane baby!
W dniu naszego świeta zycze Wam spełnienia marzeń tych wielkich i tych całkiem malutkich!!
Udanego dnia pełnego miłych niespodzianek!!!
W dniu naszego świeta zycze Wam spełnienia marzeń tych wielkich i tych całkiem malutkich!!
Udanego dnia pełnego miłych niespodzianek!!!
Wielkie dzieki za wszystkie komentarze:)))
Najpierw się martwiłam czy podołam temu zadaniu......jak podołałam to kolor fugi okazał sie bleee .... mezus mój kochany powiedział'BĘDZIE JAŚNIEJSZA NAPEWNO"!(jest budowlancem to się zna) i miał oczywiście racje! ...no jak myślicie co usłyszałam ,a dokładniej przeczytałam w sms-ku?" A NIE MÓWIŁEM"???
NO MÓWIŁ ,MÓWIŁ..i ja to tez niby wiedziałam,ze jak wyschnie to bedzie jaśniejsza tylko nie byłam pewna czy bielsza tez!!! (bo przeciez miała być biała!:)
Jak kobitka(o mnie mowa) na oczy nie zobaczy to nie uwierzy!;)))
jestem happy!!!
Nie było łatwo, ale jakos dałam rade;))) 'zwykłe "fugowanie w porównaniu do cegiełek jest o wiele łatwiejsze!
A oto efekt mojego "wylanego potu":))))))taki mały kawałeczek fugowałam trzy godziny!
Jestem trochę zawiedziona kolorem tej spoiny ,miała być biała ,ale tak do konca białej chyba nie ma do cegieł,a zwykła fuga sie niestety nie nadaje:(Mam jeszcze nadzieje ze znacznie wyjaśnieje po wyschnięciu.
Jak narazie to jest piaskowa ,a nie biała:((((
Tak aby sie nie nudzic i odciązyc mojego zapracowanego bohatera domu,który wpadł tylko na dwa dni w ten weekend(weekend się pisze tak??:)))),postanowiłam sama ,samieńka wyfugowac mozaike w toalecie;))
A, że już parę razy miałam w zyciu okazję sprawdzic sie w tej czynności ,a co pochwalę sie ,to myślę ze całkiem nieźle mi to wyszło";)))
choć patrząc na to co wyrabiaja inne kobitki na budowach (z kładzeniem kamienia itp)to moje fugowanko to pikuś!!!
a tu już na swieżo po zmyciu:
po wyschnieciu ma byc jasno-szara...hm zobaczymy czy będzie ładnie.
A jutro zamierzam zabrac sie za cegiełki.....to bedzie wyzwanie bo cegiełek nigdy wczesniej nie fugowałam i ponoc nie jest to proste!
Do odwaznych świat nalezy;)))).....gorzej bedzie jak mi nie wyjdzie