Spizarnia skończona:)
płyteczki połozone ,sciany pomalowane;)))

O jedno pomieszczenie do remontu mniej:)

Moj ukochany zawsze marzył o spizarni ,gdzie będą stac pięknie poukładane słoiczki z przetworami ;))

Rzedy kiszonych ogórków ,marynowanych grzybków ,papryki w zalewie....mniam!

Tylko kiedy ja mu tego wszystkiego narobię???
Fakt mały zapas dla nas stoi u rodziców ....zrobionych oczywiscie przez moją mamę
Dlaczego tego czasu nie starcza na wszystko????
Ps: efekt pozbieranych płytek przeszedł moje oczekiwania :)))
Komentarze